19 maja 1945, Londyn, konferencja prasowa. Od lewej:
gen. Tadeusz Pełczyński, gen. Tadeusz Bór-Komorowski,
minister Adam Pragier, gen. Antoni Chruściel.
Łączność z Zachodem istniała
zarówno w okresie II wojny swiatowej) gdy
konieczne było, aby przedsostać się do Francji,
a potem - do Wielkiej Brytanii - albo
podróżowanie (głównie drogą morską) przez
Bałkany, Bliski Wschód, Morze Śródziemne i
Gibraltar do Lodnynu, albo też droga lądowa -
przez Niemcy. Po wojnie łączność z Zachodem
utrzymywana była zarówno w okresie stalinowskim
(największego napięcia politycznego w czasie
Zimnej Wojny), jak i od 1956 roku (co było juz
duzo łatwiejsze). Była to łączność kurierska,
listwona (za pomocą poczty) oraz telefoniczna.
Emisariusze podróżowali w dwie strony, to znaczy
nie tylko z Polski na Zachód (i z powrotem), ale
także z Zachodu do Polski (i z powrotem).
Istnienie łączności z Zachodem nie oznaczało, iżby kraj
uznawał jakąkolwiek podległość ośrodkom polski
na emigracji (czy odwrotnie). Pewne ograniczone
współdziałąnie miało charakter partnerski i nie
odgrywało kluczowej roli dla żadnej ze stron.